Śląsk Wrocław Śląskopedia



Ekstraklasa, 25. kolejka - 8.03.2016, 18:00, widzów: 4510, sędzia: Piotr Lasyk (Bytom)

PIAST GLIWICE - ŚLĄSK WROCŁAW 1:0 (1:0)

PIAST: Jakub Szmatuła - Uroš Korun, Marcin Pietrowski, Hebert, Mateusz Mak (84-Kornel Osyra), Kamil Vacek, Radosław Murawski, Saša Živec (65- Maciej Jankowski), Patrik Mráz, Josip Barišić (73-Tomasz Mokwa), Martin Nešpor

ŚLĄSK: Mateusz Abramowicz - Ihor Tyszczenko (70-Peter Grajciar), Piotr Celeban, Lasza Dwali, Mariusz Pawelec, Tom Hateley, Adam Kokoszka, Krzysztof Ostrowski, Robert Pich, Jacek Kiełb (77-Kamil Dankowski), Ryota Morioka (63-Kamil Biliński)

pozycja w tabeli: 15

uwagi: w pierwotnym terminie (1 marca, 20:30) odwołany z powodu złego stanu boiska; ostatni mecz Romualda Szukiełowicza jako trenera Śląska


MEDIA O MECZU

Rumak za Szukiełowicza (Gazeta Wrocławska, 9.03.2016)

Piast Gliwice - Śląsk Wrocław 1:0. Jeśli podczas wieczornych rozmów nie wydarzyło się nic nadzwyczajnego, to dziś Mariusz Rumak zastąpi na stanowisku trenera Śląska Romualda Szukiełowicza.

Zaraz po spotkaniu zadzwoniliśmy do Mariusza Rumaka. - Nie mogę teraz rozmawiać. Jestem na spotkaniu. Proszę zadzwonić później - powiedział. Włodzimierz Patalas, szef rady nadzorczej Śląska, nie odbierał telefonu. Czyżby obaj panowie dopinali ostatnie szczegóły?

Sam Romuald Szukiełowicz do sprawy zwolnienia podchodził spokojnie. –To jest poza mną - tłumaczył.

We wczorajszym meczu szkoleniowiec WKS-u postawił wszystko na jedną kartę. Zrezygnował z popełniającego błędy Mariusza Pawełka i dał szansę debiutu 23-letniemu Mateuszowi Abramowiczowi, który ostatni raz regularnie bronił w MKS-ie Kluczbork w sezonie 2012/2013. Na ławce usiedli też Tomasz Hołota i Kamil Biliński. Do przodu przesunięto Ryotę Moriokę i Roberta Picha.

Jak to wyglądało? Przez godzinę nijak, czyli dokładnie tak samo, jak w sobotę. Niewielką przewagę miał od początku Piast i chociaż nie można powiedzieć, że to było jednostronne widowisko, to wrocławianie zwyczajnie znów nie mieli pomysłu na grę. Miotał się Morioka, nie miał kto rozgrywać piłki, fatalnie wykonywane były stałe fragmenty gry.

Przyjezdni gola stracili w 26 minucie. Po faulu Piotr Celebana w środku boiska Piast szybko wznowił grę, piłka trafiła na prawe skrzydło do Mateusza Maka, ten bardzo dobrze dośrodkował na długi słupek, a akcję wykończył Josip Barisić.

Goście obudzili się dopiero na pół godziny przed końcem meczu. Najpierw Jacek Kiełb mocno uderzał z dystansu (był to pierwszy celny strzał Śląska od 169 minut!), a potem Biliński dobrze uruchomił Roberta Picha, lecz Słowak przegrał pojedynek sam na sam ze Szmatułą. Bila miał jeszcze jedno kluczowe podanie. W 85 min bardzo dobrze obsłużył ze skrzydła Kamila Dankowskiego, ale nastolatkowi piłka ześlizgnęła się po stopie. Sytuację na remis miał jednak Pich. W samej końcówce po rzucie rożnym uderzył z woleja, trafił jednak w poprzeczkę! Gdyby WKS grał tak od początku, to zapewne wywiózłby z Gliwic trzy oczka, bo Piast był przeciętny. Stworzył właściwie jedną okazję, po której piłka trafiła do siatki.

Po ostatnim gwizdku ładny gest zrobili kibice Śląska. Oddali Mariuszowi Pawelcowi koszulkę, którą jeden z nich zdarł z niego po spotkaniu z Zagłębiem. Bo kto jak kto, ale Mario na takie coś faktycznie sobie nie zasłużył.

Wciąż nie milkną echa sobotnich derbów z Zagłębiem. Pięciu zatrzymanych mężczyzn już usłyszało wyroki. Najmłodszy z nich - 21-letni mieszkaniec Góry - został skazany na 60 godzin prac społecznych. Trzech dostało karę grzywny w wysokości 3600 złotych i zakaz wstępu na imprezy masowe w kraju (25-latek z Bolesławca na 3 lata, 25-latek z Polkowic na 2 lata, a 25--latek z województwa wielkopolskiego na 3 lata). Najstarszy z pseudokibiców, 34-letni mieszkaniec powiatu wrocławskiego, dostał 2000 złotych grzywny i 2-letni zakaz uczestniczenia w imprezach masowych na terenie kraju oraz w meczach reprezentacji Polski poza granicami kraju.

To nie koniec. Policja będzie wnioskować do wojewody o zamknięcie na dwa mecze trybuny gości oraz trybuny, na której znajduje się młyn na wrocławskim stadionie oraz o to, aby naj -bliższe spotkanie obu drużyn rozegrane zostało bez kibiców. Wrocławscy policjanci chcą też prosić PZPN, by na fanów obu drużyn nałożył zakazy wyjazdowe do końca sezonu. Trzeba również pamiętać, że będą jeszcze kary finansowe od Komisji Ligi Ekstraklasy SA.

Wczoraj wreszcie na całą sytuację zareagował Śląsk. Wydał oświadczenie, w którym czytamy: „W związku ze skandalicznym zachowaniem pseudokibiców podczas meczu Śląsk Wrocław - Zagłębie Lubin analizowany jest materiał dowodowy, który został przekazany policji. Zapadły już pierwsze wyroki i zakazy stadionowe dla osób, które naruszyły przepisy ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych podczas sobotniego meczu na Stadionie Wrocław. WKS Śląsk Wrocław z całą stanowczością potępia chuligańskie zachowania pseudokibiców. Surowe konsekwencje będą wyciągane wobec tych, którzy złamali prawo, m.in. nakładane będą kolejne zakazy stadionowe".

Jakub Guder